To nie wy jesteście grubi, to cała reszta jest niedożywiona. - Garfield

wtorek, 4 czerwca 2013

Jak to jest z tą wodą?

Woda, znana także jako H2O. Występuje niemal we wszystkim - samo ciało człowieka składa się z niej w 60%. Przeciętnie człowiek pobiera ją w następujących ilościach: 1200 cm3 z napojów, 1000 cm3 z pokarmów i 300 cm3 jako produkt metabolizmu. Wydaje się dużo, prawda? Należy jednak pamiętać, że w tym samym czasie tracymy 1500 cm3 wody zmoczem, 900 cm3 przez parowanie i 100 cm3 z kałem. Woda jest niezbędna szczególnie w pracy naszego układu wydalniczego - mocznik wytwarzany przez wątrobę podróżuje do nerek przez niemal cały nasz organizm (do serca, płuc, znów do serca i dopiero później naczyniami krwionośnymi trafia do nerek), a woda zapobiega zatruciu poszczególnych narządów.

To tyle z suchej teorii. Jak to wygląda w praktyce? Ano tak, że ja osobiście nie potrafię wcisnąć w siebie tyle wody, ile powinnam. Wiadomo, że część spożywam w pokarmach, lecz co z resztą? Chciałabym wyrobić w sobie nawyk picia wody, tak po prostu, zamiast niechcianej przekąski-zapychacza, zamiast ulubionego napoju czy tak po prostu żeby ugasić pragnienie. Mój problem polega na tym, że zwkła woda ani mi nie smakuje, ani nie gasi pragnienia. Pytacie, jak to możliwe?

Na rynku dostępnych jest wiele wód smakowych. Cytrynowe, które pojawiły się chyba najwcześniej w Polsce, poprzez jabłkowe i truskawkowe, na udziwnieniach typu "Aqua Beauty" z rzeń-szeniem czy guaraną kończąc. Chcąc jednak ograniczyć cukry w diecie, nie można sięgać po tego typu smakołyki (pomijam fakt, że większość jest po prostu słodzona słodzikiem i najzwyczajniej w świecie po takiej wodzie mam mdłości i bolący żołądek na przynajmniej pół popołudnia). Jest to jeden z powodów, dla których często zniechęcam się do odchudzania - staram się na siłę ograniczać soki i wprowadzać wodę, której i tak nie wypiję ;(

Napoje takie, jak ten po lewej są bardzo proste do wykonania. Wystarczy trochę lodu, cytryny i mięty, ewentualnie odrobinę brązowego cukru (w wersji mniej dietetycznej, ale za to jakiej smacznej ;P). Problem dla osób takich jak ja jest jeden. Trzeba iść na zakupy, kupić co trzeba, wrócić i przygotować, a i tak znając życie za pół godziny trzeba będzie proceder powtórzyć. Bolesne, prawda? Oprócz tego, po kilku dniach dochodzi problem monotonii - ileż można pić ten sam napój bez przerwy? Nudno, prawda? Tak jak picie samej, zwykłej wody. Dlatego przepisów na takie koktajle powinno być więcej, a jednak przeglądając internet w poszukiwaniu przepisów znajduję właśnie oklepaną miętę i cytrynę.

Wiecie co? Od dzisiaj moją misją chyba będzie znalezienie sposobów na wypicie zwykłej wody podanej w niezwykły sposób. Efektami się na pewno podzielę, tymczasem może Wy macie jakiś pomysł? Jak radzicie sobie ze wstrętem do zwykłej mineralki (jeśli on u Was występuje, bo może jestem dziwnym stworzonkiem z kosmosu? ;P)? Czego dolewacie/dosypujecie/z czym mieszacie, by woda była wciąż zdrowa i dietetyczna, a jednocześnie smaczna?

2 komentarze:

  1. Thank you so much for the follow Follow you back on bloglovin.Lovely greets

    OdpowiedzUsuń
  2. nalewam wody i kroje kawałek cytryny jeden i mi się nie znudziło jeszcze a zwykła woda nie jest zła :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze! Dużo dla mnie znaczą, lubię poznawać opinie innych :)
Jeśli chcesz zostawić link do siebie - nie krępuj się. Nie chcę tylko, żeby była to nachalna reklama - najpierw sensownie skomentuj wpis.

Miłego czytania :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.

© Caro-Beauty.pl, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena