To nie wy jesteście grubi, to cała reszta jest niedożywiona. - Garfield

piątek, 2 sierpnia 2013

Powiedziałam "STOP suchej skórze"

Od jakiegoś czasu na blogu mogliście zauważyć banner z tajemniczym hasłem "STOP suchej skórze". Chociaż nie wiem, ilu z Was tak naprawdę zastanowiło się, o co chodzi, spieszę z odpowiedzią! Wreszcie zagadka rozwiązana ;D

Akcja "STOP suchej skórze" została zorganizowana przez Beauty Face - firmę zajmującą się głównie produkcją hydrożelowych płatów kolagenowych do twarzy, ciała i okolic oczu. Nie słyszałam o niej przed wzięciem udziału w przedsięwzięciu, dlatego bardzo chętnie się zapisałam - lubię poznawać nowe firmy, produkty i doświadczać nowych wyzwań. Wszystko odbywało się w bardzo tajemniczej atmosferze, co jakiś czas dostawałam nowe informacje z coraz to nowszymi szczegółami. Aż nadszedł ten dzień ;) Odebrałam list z drobną paczuszką.




W liście znajdowały się dwie ulotki. Jedna przedstawiała ofertę firmy dotyczącą płatków pod oczy i ich rodzajów wraz z opisami. Druga zawierała wskazówki, które mają pomóc nam w pielęgnacji naszej skóry w lecie, gdy jest ona szczególnie narażona na przesuszenia. Chociaż dowiadujemy się z niej rzeczy oczywistych, takich jak to, że powinniśmy smarować się kremami z filtrami UV, spożywać odpowiednią ilość wody w ciągu dnia (o tym pisałam trochę TU), czy też stosować maski, które regenerują skórę wokół oczu.

Przejdźmy do samego produktu. Płatki zapakowane są w estetyczne opakowanie. Moją uwagę przykuły tylko błędy w opisie produktu na odwrocie. Po pierwsze brak czasu stosowania - należy nałożyć pod oczy, ale na jak długo? Przyjęłam tu standardowe 20 minut + do wyschnięcia płynu z płatków, ale nie wiem, czy zastosowałam je poprawnie. Oprócz tego, w polskiej naklejce ze składem, urywa się on w dziwnym miejscu (podczas gdy angielski niżej pozostaje chyba w całości?). Wiem, że na pewno składa się ona z naturalnego kolagenu morskiego, wyciągu z czerwonego wina, witaminy C i alantoiny. Pozostałe składniki, wymienione już po angielsku to: glycerin, vitis vinifera extract, licorice, root extract, hyaluronic acid, L-ascorbic acid, rosa canina fruit oil, propylene glycol, glyceryl stearate. Nie są to wszystkie składniki - reszta była niewyraźnie wydrukowana :( Mały minus, ale konieczny do poprawy - lubię wiedzieć, co nakładam na twarz. Wy chyba też? ;)

Sam opis płatków również postawił mnie pod pewnym znakiem zapytania. Po składzie wiedziałam już, że moja skóra jest na nie ciut zbyt młoda (jeszcze kilka lat by się przydało ;P), ale zaniepokoiła mnie nieścisłość w opisie. Na naklejce napisano: "skóra dojrzała i w wieku (jakim?), odwodniona, potrzebująca natychmiastowej regeneracji i nawilżenia, szara, matowa, zwiotczała, pozbawiona blasku, kolorytu". Tymczasem w ulotce zaznaczono "dla skóry w każdym wieku".

Dobra, przebrnęłam przez opakowanie. Wyciągnęłam z niego dwie różowe galaretki (magia hydrożelu ;P), przyłożyłam do dolnych powiek i chlup, przykleiły się. Wilgotne, koją od początku, przynoszą uczucie chłodu (co jest dość miłe w trzydziestostopniowy upał, uwierzcie mi ;P). A potem nawet kot chciał ze mną zapozować do zdjęcia ;)


Jak widać, płatki zjeżdżają z twarzy, więc proponuję się położyć wygodnie i zapomnieć o całym świecie na czas. Po ich zdjęciu chwilę musiałam się zastanowić nad efektem. Nawilżyły, trochę ściągnęły skórę pod oczami, więc w ich działanie przeciwzmarszczkowe mogę uwierzyć ;P Tylko takie efekty można zaobserwować po jednorazowym użyciu. Powiem tak, bardzo sympatyczny produkt i naprawdę chciałabym dostać zestaw na kilka aplikacji (o ile można używanie tych płatków nazwać aplikacją? ;D) - dobrze byłoby sprawdzić jego długofalowe działanie. Chociaż przez dwa tygodnie. Ewentualnie tydzień.

Płatki można kupić na stronie internetowej BeautyFace, w tym samym miejscu znajdziecie również ich pełną ofertę. 

Któraś z Was je już stosowała na dłuższą metę niż jednorazowo? Na ile spełniają się obietnice z opakowania? ;)

2 komentarze:

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze! Dużo dla mnie znaczą, lubię poznawać opinie innych :)
Jeśli chcesz zostawić link do siebie - nie krępuj się. Nie chcę tylko, żeby była to nachalna reklama - najpierw sensownie skomentuj wpis.

Miłego czytania :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.

© Caro-Beauty.pl, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena